Amor byl dzisiaj po raz ostatni na zmianie opatrunku i nareszcie na zciagnieciu szwow. Wszytko dobrze sie goi i wet jest z niego bardzo zadowolony, takze jego uszy nareszcie sa wyczyszczone i nie powinny go juz bolec, jeszcze tylko przez pare tygodni bedzie masci potrzebowal i uszka wyleczone.
4 tygodnie musi jeszcze chodzic na smyczy i to tylko po pare minut a potem moze powoli zaczynac coraz wiecej chodzic